HISTORIA ZOSI
Nasza córka Zosia. Uśmiechnięta, zadowolona, mająca przyjaciół, lubiana, pełna energii, radości, ze śpiewem i tańcem idąca przez życie. A mogło być inaczej….
Zosia urodziła się zgodnie z terminem ustalonym przez lekarza. Nic nie wskazywało na to, iż w późniejszych tygodniach miesiącach i latach będą stopniowo ujawniały się problemy rozwojowe córki. Jednym z pierwszych było jedzenie. Nie akceptowała smaku smoczka i modyfikowanego mleka. Drugim problemem była nadwrażliwość na światło i obce dźwięki. Mimo tych niedogodności do pierwszego roku życia była spokojnym i uśmiechniętym dzieckiem. Kiedy Zosia skończyła pierwszy rok życia, zaczęły pojawiać się problemy ze snem. Płakała i z zamkniętymi oczyma miotała się po łóżku, mając odruchy toniczne. Wyglądało to na ataki padaczki bezobjawowej. Równolegle wystąpiły problemy natury fizjologicznej. Prawdopodobnie przez zaburzoną propriocepcję - czucie głębokie. Jednocześnie dało się zauważyć, że Zosia ma mocno zaniżony próg bólu (podwrażliwość). Uwielbiała ściskać, gryźć wszystko i wszystkich, intuicyjnie sama domagała się mocnego przytulania, ściskania, ugniatania i masowania. Podczas zabawy, gdy uderzyła się czy upadła, nigdy nie płakała, nie była zdenerwowana czy zdezorientowana. Wyglądało to tak, jakby nie rejestrowała tego, co zaszło. Jedyne, co ją absorbowało, to był ruch, pęd, prędkość, możliwość wirowania, zderzania z ludźmi lub przedmiotami. Nie reagowała na swoje imię. Widząc jej potrzeby związane z ruchem, mocnym uściskiem oraz zderzaniem, w mieszkaniu został stworzony dla niej sensoryczny plac zabaw. Mąż zainstalował dużą huśtawkę, na której się kręciła, wyciszała, wisiała głową w dół, czasami nawet spała. Zbudował także system podwieszeń, na których zapinane były zabawki, piłki, taśmy do rozciągania. Na podłodze rozłożone były materace, duże poduszki i wałki, aby mogła się wspinać, skakać, zderzać. Po dużej dawce aktywności fizycznej wyciszała się i wszystko wracało do normy. Później okazało się, że nieświadomie stosowaliśmy elementy terapii integracji sensorycznej, czyli rehabilitacji poprzez zabawę. Działaliśmy intuicyjnie usprawniając u córki motorykę dużą i to postępowanie okazało się właściwe. Po badaniu rozpoznawczym w Centrum Fizjoterapii dowiedzieliśmy się, że mózg Zosi w sposób niezorganizowany przetwarza informacje dostarczane przez zmysły (Zaburzenia przetwarzania sensorycznego). Wykazane w badaniach zaburzenia propriocepcji (czucie głębokie) częściowo tłumaczyły problemy z mową. Natomiast analiza zachowania sugerowała spektrum autyzmu. Córka używała kilkunastu wyrazów, typowych dla dzieci w swoim wieku, tj.: mama, tata, aniel (Daniel, starszy brat), pić, choć, cześć, daj i kilku innych. Nie wykazywała chęci ani potrzeby, aby powiększać zasób słów. Komunikowała się z najbliższymi za pomocą rąk, pokazywała przedmioty, przynosiła konkretne rzeczy, odgrywała scenki. W jej życiu ruch był najważniejszy, potrafiła pokazać wszystko, nawet opowiedzieć bajkę czy film. Zosia poszła do przedszkola samorządowego w wieku trzech lat z diagnozą zaburzeń sensorycznych. Pierwszy rok był bardzo trudny, ale każdy kolejny tydzień i miesiąc przynosił pozytywne zmiany. Pod koniec uczęszczania do przedszkola została skierowana na badania do przychodni specjalistycznej. Z zachowań autystycznych praktycznie nic nie zostało. Problemy z mową zostały zdiagnozowane, jako afazja motoryczna, cały czas jest pod opieka logopedyczną, uczęszcza na zajęcia rewalidacyjne w szkole integracyjnej. Kocha ruch, więc uczęszcza na tańce, od kilku lat uczy się jeździć konno, pływa. Wspaniale rysuje, maluje i śpiewa. Jest empatyczna i koleżeńska. Rozwój Zosi był i jest nieregularny, skokowy. Między kolejnymi postępami są długie przerwy. Mimo tego cały czas idzie do przodu. Długa droga, jaką przebyliśmy, jako rodzina poszukując przyczyn dysfunkcji Zosi przygotowały nas merytorycznie i praktycznie do wejścia i poznania jej świata wewnętrznego. Natomiast zebrane informacje i poczynione obserwacje pozwoliły mi zaprojektować duże klocki rehabilitacyjne moovie. Zabawa i rehabilitacja na nich pomogła Zosi otworzyć się na nas i świat zewnętrzny, w którym w sposób nieskrępowany poszukiwała mocnych ruchowo wrażeń.
Zostaliśmy docenieni przez specjalistów z branży edukacyjnej i rehabilitacyjnej. Przyznano Nam Złoty Medal Międzynarodowych Targów Poznańskich, EduTech 2018, wyróżnienie na RehExpo Silesia 2018 oraz za innowacyjny produkt rehabilitacyjny, Targi Medycyny Fizykalnej i Rehabilitacji Łódź 2018.
MOOVIE 23
MOOVIE 15
KOCIE ŁBY 1
KOCIE ŁBY 2
SCHODY 1
SCHODY 2
SCHODY 3
ZJAZD 1
ZJAZD 2
KONIK 1
KONIK 2
JASKINIA 1
JASKINIA 2
WLEC I OBRĘCZE 1
WALEC I OBRĘCZE 2